Kiedy otrzymałyśmy diagnozę: niedoczynność tarczycy, a potem hashimoto, nie do końca zdawałyśmy sobie sprawę z czym wiążą się te choroby. Dotknęły nas oczywiście wszystkie możliwe objawy: problemy z wagą, wypadanie włosów, uczucie zimna, sucha skóra, brak sił, senność lub bezsenność, brak zrozumienia ze strony bliskich oraz obniżona motywacja w pracy. Jednak to, co znokautowało nas najbardziej to fakt, że coś się w nas zmieniło bezpowrotnie. Straciłyśmy radość życia, motywacje a nasze emocje dosłownie zaczęły nami rządzić. Każdy dzień przypominał walkę o poprzednie życie. Życie pełne energii i dobrego nastroju. Takie były początki tej choroby. Nie zdawałyśmy sobie sprawy, że za chorą tarczycą kryje się dużo więcej niż tycie i brak sił. Chora tarczyca to również trwale obniżony nastrój, problemy emocjonalne, niestabilność emocjonalna, mgła mózgowa, rozkojarzenie, zmęczenie, lęk, brak motywacji oraz depresja. My przekonałyśmy się o tym boleśnie – na własnej skórze. Doświadczyłyśmy wszystkich wyżej wymienionych objawów. Latami szukałyśmy powodów, przyczyn, źródeł i sposobów, jak sobie pomóc. I znalazłyśmy. Udało nam się w końcu poczuć dobrze. Zarówno fizycznie, jak i psychicznie.
Jeśli jesteś w tym samym miejscu co my kiedyś, przeczytaj ten artykuł i dowiedz się, jak tarczyca wpływa na nastrój i twoje emocje. Wiemy, że życie z chorą tarczycą może dać mocno w kość, bo doświadczyłyśmy tego na własnej skórze. Jeśli zastosujesz kilka prostych zmian, na bank pomogą Ci odzyskać radość i energię do życia. Podzielimy się też tym, co nam pomogło w tej drodze. A Ty wykorzystaj te rady i nie popełniaj błędów jakie my popełniłyśmy, licząc na to, że sam hormon pomoże nam wyzdrowieć. Kiedy nam udało się opanować niedoczynność i hashimoto, postanowiłyśmy pomagać Polkom zdrowieć. Obie z wykształcenia jesteśmy coachami i trenerkami zmiany więc stworzyłyśmy projekt, który zrzesza dziesiątki tysięcy kobiet, które razem z nami grają o własne zdrowie. Pamiętaj, w tej chorobie nie musisz być osamotniona. Jesteśmy po to, aby Ci towarzyszyć i pomagać.
Hashimoto, rola tarczycy oraz powody jej niedoczynności
Zacznijmy od początku. Tarczyca to niewielki gruczoł, znajdujący się w naszej szyi. Pełni kluczową rolę w regulowaniu metabolizmu (fundamentu naszych życiowych energii) i wpływa na niemal każdy aspekt naszego funkcjonowania, zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Jeśli otrzymałaś diagnozę, że masz niedoczynność tarczycy, to oznacza, że produkuje ona za mało hormonów i może prowadzić do wielu uciążliwych problemów zdrowotnych, w tym do zmian w nastroju.
Jeśli masz również Hashimoto, czyli przewlekłe zapalenie tarczycy, to jest to stan, w którym układ odpornościowy atakuje tarczycę. Hashimoto ma zatem ogromny wpływ na cały organizm oraz nastrój.
Dlaczego hormon tarczycy wpływa na Twój nastrój?
Hormony tarczycy (FT3 oraz FT4) oraz hormon przysadki (TSH) maja bezpośredni wpływ na nasz układ nerwowy. To właśnie dlatego możesz czuć się wyczerpana, smutna, senna i mało energiczna. Najnowsze badania oraz nasze doświadczenia pokazują, że niedobór hormonów może prowadzić do obniżenia serotoniny w mózgu, co z kolei ma bezpośredni związek z naszym gorszym nastrojem. Nie ma więc w tym wielkiego zaskoczenia, że osoby z niedoczynnością tarczycy czy też hashimoto walczą z obniżonym nastrojem, źle się czują, zmagają z depresją, nadmiernymi lękami, są sfrustrowane codziennością i nadwrażliwością emocjonalną. Tak jak wspomniałyśmy wcześniej, same dotknęłyśmy tej ciemnej strony mocy, ale niestety przez wiele lat nie potrafiłyśmy sobie pomóc. Po drodze okazało się, że nawet kiedy te hormony były w miarę unormowane, z naszymi emocjami nadal działo się za dużo. Pomimo tego, że była to dość trudna droga, udało się i dziś czujemy się o niebo lepiej. To jest do zrobienia.
Chora tarczyca, a problemy z wyrażaniem i nazywaniem emocji
Czy od lat nie potrafisz świadomie pozwalać sobie na smutek, bo to niefajne uczucie? Czy odczuwanie złości kojarzy Ci się z zakazami, bo przecież nie można się złościć? Czy tłumisz emocje, bo nikt nie zachęcił Cię do ich przeżywania i lepiej coś przełknąć niż wypowiedzieć? Czy tracisz kontrolę nad sobą i nagle Twoja niewyrażona złość zamienia się w burzę gniewu i awantury? Czy cierpisz Ty i Twoi bliscy? Czy przeszłaś traumę wczesnodziecięcą lub traumę w dorosłym życiu? Czy jesteś osobą z tzw. zimnego chowu? Jeśli odpowiedziałaś przynajmniej na jedno pytanie „tak”, to koniecznie przeczytaj ten tekst dalej. Bo Twoje szanse na zachorowanie na choroby tarczycy są dużo większe, niż szanse osoby, która takiej historii nie ma.
Hormony tarczycy mają kluczowe znaczenie w regulacji nastroju. Coraz więcej badań wskazuje, że zaburzenia równowagi hormonalnej tarczycy, takie jak niedoczynność tarczycy lub hashimoto, mogą być powiązane ze stanem, w którym osoba ma trudności z nazywaniem i wyrażaniem swoich emocji (nazywa się to aleksytymią). Co to oznacza w skrócie? Taki stan zazwyczaj rozwija się już w domu, kiedy to dziecko doświadczyło nadużyć emocjonalnych, traum. Badania wskazują na to, że osoby, które zmagały się z takimi trudnościami emocjonalnymi, miały znacząco zaburzone poziomy hormonów FT3, FT4. Nam te odkrycia wskazały skuteczną drogę do leczenia. Ujrzałyśmy złożone i jakże ważne relacje pomiędzy stanem naszej tarczycy a światem emocji. Nasze samopoczucie emocjonalne ma wpływ na biochemię naszego ciała. To działa w obie strony.
Już wtedy wiedziałyśmy, że funkcjonowanie tarczycy i stan, w którym trudno nam rozpoznać i wyrazić własne emocje – są ze sobą nierozerwalnie splecione. I to może mieć znaczący wpływ na nasze zdrowie, a co za tym idzie, nasz emocjonalny dobrostan. To odkrycie wskazało na bardzo ważny aspekt. W leczeniu zaburzeń tarczycy nie można pomijać emocji. To wręcz kluczowy element w drodze po zdrowie.
Fakt, że aleksytymia pojawia się tak często u osób z przewlekłym autoimmunologicznym zapaleniem tarczycy, zmusiła nas do refleksji nad tym, jak ważne jest, abyśmy nie tylko skupiali się na leczeniu fizycznych symptomów, ale także zwracali uwagę na nasze głębsze, emocjonalne potrzeby. Na zrozumienie, że bardzo często chorujemy, bo same siebie przekraczamy. Nie dbamy o swoje potrzeby, zapominamy o własnych marzeniach i tłumimy swoje żale, smutki i złość, ponieważ nie nauczono nas tego w dzieciństwie. My przerzuciłyśmy zwrotnicę i dziś jesteśmy w miejscu, które nazywa się „dobry nastrój”, ale wykonałyśmy tę ważna dla siebie pracę. Postawiłyśmy się w końcu na pierwszym miejscu i stałyśmy się dla siebie ważne.
Ile osób z niedoczynnością tarczycy lub hashimoto ma obniżony nastrój?
My z własnego doświadczenia z osobami chorującymi i na podstawie ankiet, które przeprowadzałyśmy na własne potrzeby, możemy zaryzykować twierdzenie, że jest to 90% osób.
Wpływ niedoczynności tarczycy oraz hashimoto na inne aspekty życia
Niedoczynność tarczycy i hashimoto mogą wpływać na nasze życie w sposób, którego nigdy byśmy nie podejrzewali. Wspominałyśmy już o tych wpływających na nastrój, depresję, koncentrację, zapamiętywanie, uczucie lęku. Jednak problemy z tarczycą rzutują tak naprawdę na każdy aspekt naszego życia: spowolniony metabolizm, gorsza jakość snu, problemy trawienne i zaburzoną pracę jelit, ciągłe uczucie zimna, zmęczenie, frustracja związana z walką o lepsze samopoczucie od lat. Kolejną kwestią, na którą wpływa niedoczynna tarczyca, to wymiar wizualny – wypadanie włosów, sucha skóra, łamliwe paznokcie, puchnięcie. Dla wielu chorujących wpływają one również na poczucie własnej wartości i pewność siebie. To też prowadzi do obniżonego nastroju. Z powodu tylu objawów wiele kobiet z chorobami tarczycy jest odbierana jako hipochondryczki. Wiemy, jak trudne jest to dla nich, ponieważ często otrzymujemy wiadomości z pytaniem, jak wytłumaczyć bliskim, że problemy z którymi się zmagają, to nie ich wymysły, tylko realne problemy, z którymi ciężko żyć.
Jak poprawić nastrój przy niedoczynności tarczycy i hashimoto?
Może ci się wydawać, że jesteś skazana na ciągłe wahania nastroju oraz zmęczenie, bo tkwisz w tym od lat. Pamiętamy jak to jest być w takim miejscu. W miejscu, w którym nie ma nadziei na poprawę samopoczucia. A jedyne co otrzymujesz, to receptę na hormon. Chcemy jednak podkreślić z pełną mocą, że możesz wyjść z tych zaburzeń zwycięsko. My też wygrałyśmy tę batalię. To, co jest niezwykle ważne, to twoje zaangażowanie i konsekwencja, ale ta praca jest warta każdego wysiłku. Życie bez objawów choroby jest naprawdę piękne.
Jak to zrobić? To naprawdę jest bardzo proste. Zacznij od podstaw. Krok po kroku. Bez presji, ale z planem. Wiemy, że trudno jest znaleźć odpowiedniego specjalistę, który Ci w tym pomoże, ale na szczęście większość rzeczy możesz zrobić sama.
- Badaj się regularnie – TSH, FT3 i FT4 to podstawa, aby sprawdzić jak pracuje Twoja tarczyca. Raz w roku sprawdź przeciwciała ATPO i ATG oraz zrób USG tarczycy. Jeśli jest taka konieczność nie bój się wprowadzić hormon tarczycy. Bez prawidłowo pracującej tarczycy trudno będzie ci pozbyć się objawów.
- Dieta – przy niedoczynności tarczycy i hashimoto powinna być to dieta bardzo odżywcza, bogata w dobrej jakości białko, tłuszcze i warzywa. Tarczyca potrzebuje odżywienia i bardzo szkodzą jej radykalne diety, o obniżonej mocno kaloryczności. Czyli, jeśli nieustannie się odchudzasz, to wręcz osłabiasz swoją tarczycę i stresujesz ciało. Ogranicz w swoim jadłospisie produkty przetworzone, pszenicę i cukier. Postaw na regularność posiłków oraz spokój podczas ich spożywania.
- Nie bój się suplementacji witamin i niedoborów. Oczywiście w pierwszej kolejności zadbaj o to, aby dostarczyć je z diety. Jednak jeśli Twój organizm jest bardzo wyczerpany, potrzebuje wsparcia. Nam suplementacja dosłownie zmieniła życie. Każdego dnia o to dbamy. Główne suplementy, które poprawiają pracę tarczycy to: kwasy omega 3, witamina D, witaminy z grupy B (metylowane formy), selen, cynk.
- Aktywność fizyczna – to już nie banał! Wiele badań wykazało pozytywny wpływ aktywności fizycznej na poprawę naszego samopoczucia fizycznego i psychicznego. Przy problemach z tarczycą ważne jest, aby nie był to dla Ciebie zbyt intensywny wysiłek. Ruch ma być przyjemnością i wyborem a nie karą. Najnowsze badania mówią o tym, że osoby z niedoczynnością tarczycy ćwicząc regularnie jogę poprawiły swoje wyniki badań oraz polepszył się u nich diametralnie nastrój. Oczywiście możesz również tańczyć, spacerować, uprawiać nordic walking, czy inną aktywność, która Cię cieszy.
Wyżej wymienione rady to taka podstawa przy chorobach tarczycy, aby zmniejszyć objawy niedoczynności czy hashimoto. Pamiętaj, że wpłyną również na nastrój, ale nie rozwiążą Twoich codziennych problemów emocjonalnych. Tutaj potrzebne Ci jest wparcie i droga, która nie zawsze będzie łatwa. Zawsze powtarzamy, że zamiast rzucać od razu gluten, może lepiej rzucić toksycznego partnera, koleżankę lub pracę, która sprawia, że chorujesz bardziej. Stres to główne źródło chorób tarczycy. Wiemy, że trudno go usunąć z codziennego życia, ale naprawdę można nauczyć się z nim inaczej żyć. Warto o siebie zadbać. Bo nawet jeśli zadbasz o wszystko z naszej listy, a będziesz żyć w środowisku trudnym emocjonalnie, możesz nie zdrowieć.
To, co może Ci szybko pomóc to:
- Proste narzędzia i techniki relaksacyjne.
- Kilka minut spokojnego oddechu raz dziennie.
- Nauka rozpoznawania i wyrażania emocji.
- Medytacja, afirmacje, wizualizacja.
- Prośba o pomoc specjalisty.
Jeśli trudno Ci w pojedynkę poradzić sobie z codziennością, prowadzimy od lat proces wspierający kobiety w emocjonalnej stronie choroby.
Jeśli chcesz, aby ten proces był dla Ciebie przyjemniejszy możesz dołączyć do naszych warsztatów „Ogarnij psychikę, emocje i stres”. 10 edycji tych warsztatów pokazało nam, jak wiele osób ma problem z wyrażaniem i przeżywaniem emocji. Jak wiele z nich jest zamknięta na odczuwanie i jak wiele z nich żyje w przekraczających i trudnych relacjach. Z różnych powodów. Krok po kroku uczymy, jak sobie pomóc, jak pracować z ciałem, jak czytać emocje swoje i innych, jak uwalniać napięcia i radzić sobie ze stresem. Jak zadbać o lepsze, pełne spokoju i milsze życie.
Jednak, gdy zauważysz u siebie obniżony nastrój, który trwa dłużej niż dwa tygodnie lub cyklicznie się powtarza, może to oznaczać, że chorujesz na depresję. Wtedy, niezależnie od tego, czy masz uregulowane hormony tarczycy czy nie, skonsultuj się z lekarzem psychiatrą oraz z psychoterapeutą. Zależność między tarczycą a depresją jest obustronna – jedno wpływa na drugie. Pamiętaj też, że nasze ciało i umysł są nierozerwalnie połączone, a zrozumienie tej relacji jest niezbędne dla Twojego zdrowia i dobrostanu. I to, co najważniejsze! Pamiętaj, że w tej chorobie nie jesteś sama. Jesteśmy tu dla Ciebie i od lat pomagamy tysiącom kobiet poprawiać jakość życia. Bo życie bez objawów niedoczynności tarczycy i hashimoto jest możliwe. I tego Ci życzymy.
Bibliografia:
https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/0014299982905593?via%3Dihub
https://www.cureus.com/articles/108113-hypothyroidism-and-depression-a-narrative-review#!/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC9868825/?fbclid=IwAR3Fo1te7C4fV4gcgu-owYlSsza7nWcfDXWc9CygLry7tcozff1m89HZN88#B40
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/34195032/